Ci, którzy znają już nas trochę, wiedzą, że jesteśmy fanami fotografii czarno białej. Lubimy skupić się na emocjach, pracy z ludźmi, czasem wielokrotnie przy jednym ujęciu szukać sposobów na to, żeby osoba stojąca przed obiektywem miała takie emocje jakie byśmy chcieli. Lubimy bawić się światłem, budować nim klimat niezależnie od tego czy fotografujemy w plenerze czy w studiu. Rzadko zdarza się, że osoby które fotografujemy decydują się w całości na sesję czarno białą. Rozumiemy to, wiemy jaką siłę ma kolor, jak pięknie buduje scenę, pozytywnie oddziałuje na odbiór fotografii.
Kiedy Iza powiedziała mi, że chce sesję ciążową w całości w czerni i bieli prawie oszalałam z radości. Jeszcze tuż przed pierwszymi ujęciami dopytywałam, czy na pewno nie zmieniła zdania. Dziękuję Ci Iza za to, że mogłam się wyszaleć na każdym etapie: kiedy wymyślałam jak będzie wyglądała sesja, jak fotografowałam, jak szukałam sposobu żeby wyciągnąć piękny klimat podczas postprodukcji.
