Plenery lubimy kroić na miarę każdej Pary. Najpierw słuchamy, potem obserwujemy. Oglądamy z każdej strony, patrzymy co by do niej najbardziej pasowało. Czy lepiej uszyć z delikatnego świtała podmiejskiej łąki, blichtru pałacowych alejek, czy może szumu miejskiego gwaru…Czasem Para sama przynosi belę pięknego materiału.