Wydawać by się mogło, że chodzi o dwie wyjątkowe dziewczyny. Jest jednak zupełnie inaczej :) Tuż przed ostatnimi Świętami Bożego Narodzenia pojawiła się na świece drobna, ale tak wyjątkowa osóbka, że sama jest posiadaczką tych dwóch imion. Prezent bądź co bądź oczekiwany, ale skutecznie zmienił życie Rodziców, czyli Ady i Tomka, naszych przyjaciół i jednocześnie pary, której robiłam zdjęcia ślubne. Jeszcze raz Wam gratulujemy!
Kochani! wreszcie znalazłam chwilę, gdy Bianka śpi i mogę Wam podziękować za tą wspaniałą fotografię. Tak wspaniale ukazuje naszego, wówczas 7-dniowego, noworodka. Jesteście Mistrzami uchwycania emocji i przeżyć – tak teraz, jak i na zdjęciach z naszego ślubu, czy sesji plenerowej (6 lat temu! – jak ten czas leci). Życzę wam kolejnych sukcesów .. a sobie waszej obecności w kolejnych ważnych i szczęśliwych momentach mojego życia. Dzięki.